Ocena wątku:
  • 19 głosów - średnia: 3.32
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czarownica na tronie? Jak Kleopatra przejęła władzę
Autor: Aleksandra Zaprutko-Janicka | 23 marca 2014

Horacy uznał, że miała problemy z pijaństwem. Józef Flawiusz wprost nazwał ją owładniętą pożądliwością niewiastą. Rzymski poeta Propercjusz twierdził, że to ladacznica oddająca się własnym niewolnikom, a historyk Kasjusz Dion uważał, że była czarownicą. Jedno wiemy na pewno. Dla władzy była gotowa na wszystko.

[Obrazek: kleopatra-i-cezar-kwadrat.jpg]
Zamiast patronować sztuce i świątyniom, Kleopatra musiała walczyć o władzę. Mimo to zachowało się sporo jej wizerunków, między innymi ten z Dendery.

Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Siódma egipska władczyni imieniem Kleopatra wstąpiła na tron w roku 51 p. n. e. Tym samym, w którym Juliusz Cezar tłumił powstanie w Galii. Miała wtedy osiemnaście lat i właśnie poślubiła swojego młodszego brata Ptolemeusza XIII. Takie były plany ich ojca, Ptolemeusza XII Auletesa. I tradycja faraonów.
Wszystko zostaje w rodzinie

Egipskie dynastyczne kazirodztwo wywodziło się z zamierzchłych czasów i ze zwyczaju dziedziczenia tronu w linii żeńskiej (najstarsza córka faraona była jego następczynią). Wynikało z prostej kalkulacji – tylko matka jest zawsze pewna. Z ojcostwem różnie bywa. W każdym razie Ptolemeusze sięgnęli do tej tradycji i z powodzeniem żenili braci z siostrami. A licząc, że uważali się za bogów na ziemi, rozrzedzanie boskiej krwi było grzechem. Zostawmy jednak sprawę kazirodztwa i przejdźmy do konkretów.


Wstępując na tron razem z dziesięcioletnim bratem, Kleopatra spodziewała się, że cała władza dostanie się w jej ręce. Była przecież do tego doskonale przygotowana. Przez pewien czas rządziła wspólnie z ojcem, po jego śmierci jakiś czas sama, a następnie, czyniąc za dość tradycji, objęła władzę wspólnie z bratem. Odebrała staranne wykształcenie, władała kilkoma językami, w tym jako pierwsza Ptolemeuszka egipskim – językiem swych poddanych.

Już od 55 roku p.n.e. była najstarszą żyjącą córką Ptolemeusza XII, więc wiedziała, że tron jest jej przyszłością. Musiała zająć się krajem wyniszczonym w wyniku nieudolnych rządów ojca, przeprowadzić niezbędne reformy i załatwić inne równie naglące sprawy. Przykładała wielką wagę do egipskiej tradycji i religii. Biła własną monetę i wydawało jej się, że władza i pozycja, które zdobyła są w miarę stabilne. Nie przewidziała jednak jednej rzeczy – siły dworskich koterii.
O trzech takich, co pokrzyżowali szyki

Jedno ze stronnictw na aleksandryjskim dworze, skupione wokół młodziutkiego Ptolemeusza, składało się z eunucha Pothejnosa, nauczyciela króla, retora Theodetesa z Chios oraz dowódcy armii Achillasa. Ta trójka zdołała obrócić brata-męża przeciw Kleopatrze i doprowadzić do jej upadku. Oskarżona przez koterię o spisek przeciwko Ptolemeuszowi XIII, utraciła swoja dotychczasowa przewagę.

W dwa lata po wstąpieniu na tron królowa została obalona i w obawie o własne życie musiała uchodzić w górę Nilu do Tebaidy. Ambitna władczyni nie miała zamiaru się poddać. Zamiast ukrywać się gdzieś na krańcach Afryki, rozpamiętując do końca swoich dni utratę tronu, postanowiła działać.

Z Górnego Egiptu przez pustynię Kleopatra udała się do Palestyny. Tam znalazła poparcie u dawnych przyjaciół ojca. Udało jej się sformować własną armię, składającą się w dużej części z plemion arabskich. Dysponując tą siłą, pomaszerowała na stolicę, dumną Aleksandrię. Na wieść o zbliżaniu się do miasta sił uznanej za pokonaną Kleopatry, Pothejnos, Theodetes, Achillas nie zasypiali gruszek w popiele.

Razem z młodym Ptolemeuszem i wojskiem wyruszyli naprzeciw zbliżającym się żołnierzom królowej, by zastąpić im drogę do stolicy. Kiedy dwie armie maszerowały by stoczyć ostateczną bitwę, w wojnę domową w Egipcie wmieszała się wojna domowa w Rzymie.

Jak zwykle Rzym musiał się wtrącić!

Pokonany wódz rzymski Pompejusz postanowił szukać schronienia na dworze Ptolemeusza XIII, syna swojego dawnego sojusznika. W ślad za nim pojawił się ścigający go Juliusz Cezar. Na egipskim brzegu zastał już jednak tylko trupa swojego adwersarza. Trzej stronnicy młodego króla myśleli, że zabijając Pompejusza pozbędą się z Egiptu Cezara, który wróci czym prędzej do Rzymu. Tymczasem stało się zupełnie odwrotnie.

Rzymianin nie tylko postanowił zostać, ale w dodatku zdecydował się na arbitraż pomiędzy walczącym rodzeństwem i wypełnienie testamentu ich ojca.

Cezar wraz ze swoimi legionistami zdążył się rozgościć w Aleksandrii. Nowy lokator pałacu królewskiego nie dość, że zaznaczył zależność Egiptu od Rzymu, to jeszcze zażądał natychmiastowego pojawienia się i króla i królowej. Ptolemeusz XIII pospieszył do stolicy. Kleopatra była w znacznie gorszym położeniu – drogę do Aleksandrii zagradzały jej wojska brata. Oficjalna podróż równałaby się samobójstwu, a przecież musiała pomówić z rzymskim wodzem w cztery oczy…

Młoda królowa rozegrała to zupełnie inaczej. Wiedziała, że zignorowanie wezwania Cezara byłoby niewybaczalnym błędem strategicznym. Postanowiła przedostać się do Aleksandrii pod osłoną nocy drogą morską. Razem z zaufanym sługą Apollodorem z Sycylii wsiadła do lekkiej i szybkiej łódeczki, którą popłynęli w stronę stolicy. Na miejscu, aby przedostać się do pałacu, wykorzystali filigranową posturę królowej.

Trzeba jednak podkreślić, że słynne przenosiny w dywanie i rozwinięcie jej u stóp Cezara to bujda. W rzeczywistości Apollodor przeszmuglował Kleopatrę w worku związanym rzemieniem. Dalej sprawy potoczyły się tak jak znamy to z popkultury – królowa pojawiła się w komnacie Cezara wieczorem i została do rana, oczarowując dużo starszego Rzymianina swym sprytem, intelektem, urodą i elokwencją (biegle mówiła po łacinie).
Cezar musiał zrobić porządek

Rankiem Ptolemeusz XIII wściekł się. Nie był w stanie przeboleć przebiegłości siostry, jednak niewiele mógł zrobić. Musiał publicznie pogodzić się z Kleopatrą i zgodnie z ostatnią wolą ojca, podzielić się z nią władzą. Albo raczej: pogodzić się z utratą władzy. Ptolemeusz znalazł się odtąd w areszcie domowym, a panowała Kleopatra.

Na to jednak zgodzić nie mogli się zwolennicy przetrzymywanego w pałacu wbrew swojej woli króla. Po 15 dniach – obawiając się zamordowania Ptolemeusza przez Rzymian i zupełnego włączenia Egiptu do Imperium Romanum – wznowili działania zbrojne.

Cezar wraz z Kleopatrą (która została jego kochanką) oraz ze swoimi żołnierzami sami stali się teraz więźniami. Zostali otoczeni w dzielnicy pałacowej w Aleksandrii. Eunuch Pothejnos wezwał na pomoc Achillasa wraz z żołnierzami i dziesiątki tysięcy aleksandryjczyków.

Sytuację spróbowała wykorzystać młodsza i bardzo ambitna siostra Kleopatry Arsinoe IV. Dziewczyna uciekła z pałacu, gdzie nadal więziono Ptolemeusza i dołączyła do wojsk brata, ogłaszając się królową i zmieniając dowódcę. Achillas stracił życie, a zwierzchnikiem armii został eunuch Arsinoe.

To ośmieliło Cezara do szaleńczych kroków. Żeby jeszcze bardziej namieszać w szeregach przeciwnika, wypuścił Ptolemeusza – swoją główną kartę przetargową. Zanim doszło do ostatecznej rozprawy, przybył Mitrydates z Pergamonu, sojusznik Rzymu wraz ze swoją armią. Dwaj wodzowie połączyli swoje armie i pobili Ptolemeusza, zaś młody król uciekając utonął w odmętach Nilu.

Po wygranej Cezar ustanowił w Aleksandrii nowe porządki. Wypełnił testament Ptolemeusza XII, osadzając na tronie dwójkę jego dzieci – Kleopatrę i… kolejnego Ptolemeusza (czternastego tego imienia), jeszcze młodszego brata królowej. Niepokorna księżniczka Arsinoe została schwytana i po kilku miesiącach w kajdanach uświetniła triumf Cezara w Rzymie.

Kleopatra natomiast uzyskała pełnię władzy, spychając nowego brata-męża do roli czysto reprezentacyjnej. Ponadto mogła liczyć na miłość i poparcie najpotężniejszego człowieka swoich czasów, a także… nosiła jego dziecko. Egipt tymczasem pozostał niepodległym państwem. Przynajmniej na razie .

Źródło: ciekawostkihistoryczne.pl
Odpowiedz

Ten temat zawiera więcej treści.
Aby uzyskać dostęp do reszty treści zaloguj się lub zarejestruj.




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości