Wszechświat to niezwykłe miejsce. Jest przepełniony hipnotyzującymi widokami, nierozwiązanymi tajemnicami i nieustannie
coś się w nim dzieje.
Kosmiczna muzyka
Kosmos nie jest jednak głośnym miejscem. Bez ziemskich cząsteczek powietrza niewiele tam usłyszysz.
W zasadzie czeka tam nieprzenikniona cisza. Na szczęście to nie powstrzymało NASA od znalezienia sposobu na wytworzenie
dźwięku w bezdźwięcznej przestrzeni kosmicznej.
W 2019 roku NASA stworzyła „sonifikację” zdjęcia wykonanego przez Kosmiczny Teleskop Hubble. Po co słuchać
muzyki, audiobooków czy podcastów, jeśli można posłuchać sobie obrazów kosmosu.
![[Obrazek: kosmos.jpg.webp]](https://nauka.rocks/wp-content/uploads/2020/05/kosmos.jpg.webp)
Zdjęcie wykorzystane przez NASA zostało zrobione przez Advanced Camera for Surveys i Wide-Field Camera 3 w sierpniu 2018 roku.
Zespół pracujący z Teleskopem Hubble nazywa je „galaktyczną skrzynią skarbów”.
Cytat:Każda widoczna plamka galaktyki jest domem dla niezliczonych gwiazd. Kilka gwiazd bliżej domu świeci jasno na pierwszym
planie, podczas gdy ogromna gromada galaktyk umieszczona jest w samym centrum obrazu; ogromna kolekcja może tysięcy
galaktyk, utrzymywanych razem przez nieustającą siłę grawitacji. – wyjaśnia NASA
[url=https://www.spacetelescope.org/images/potw1833a/][/url]
Posłuchaj sobie zdjęcia
Obraz bez wątpienia jest bajecznie piękny, ale nowy poziom osiągnął po przekształceniu go w muzyczną kompozycję.
Zespół, który stworzył sonifikację wyjaśnia, że różne lokalizacje i elementy obrazu wytwarzają poszczególne dźwięki.
Zwarte galaktyki i gwiazdy są reprezentowane przez krótkie, ale wyraźne dźwięki. Z kolei spiralne galaktyki emitują nieco
dłuższe i bardziej złożone odgłosy. Choć wydaje się to odrobinę dziwne, obraz tworzy naprawdę niezwykłą melodię.
Cytat:Czas płynie od lewej do prawej, a częstotliwość dźwięku zmienia się od dołu do góry, od 30 do 1000 herców.
Obiekty w dolnej części obrazu wytwarzają niższe dźwięki, a te w górnej części wytwarzają wyższe.
Wyższa gęstość galaktyk w pobliżu środka obrazu powoduje wzrost tonów średniego zasięgu w połowie filmu. – podsumowuje NASA