Co robisz z ubraniami, które się zniszczyły albo Ci się znudziły?
Wyrzucasz do śmieci a może oddajesz biedniejszym? A może sprzedajesz?
Niektórzy oddają do PCK a co Ty z nimi robisz?
Mam taką zasadę, że czego nie nosiłam przez rok, to trzeba się pozbyć. Często są to nowe ubrania, jeszcze z metkami.
Ostatnio, miałam 16 worków i wystawiłam na sprzedaż. Nie zainteresowała się nawet jedna osoba, no to obniżyłam
cenę o połowę i też nic. Zaznaczę, że cyny na wstępie były symboliczne, może 1/10 ceny zakupu a może nawet mniej.
Na koniec zmieniłam na... kilogram pomarańczy. Zainteresowała się jedna kobieta ale potem zrezygnowała. Co się
dzieje? Dlaczego ludzie nie chcą za darmo nowych ciuchów?
W końcu wywaliłam wszystko do PCK.