"Zdrajcy narodu!", "Obłudnicy" – wykrzykiwali przeciwnicy niemieckiej kanclerz. Podczas spotkania w Heidelbergu została ona obrzucona pomidorami. Ale Angela Merkel zachowała spokój.
Wiec wyborczy w Heidelbergu. Przemawia szefowa CDU, ubrana w czerwoną garsonkę. Słychać gwizdy i krzyki. Nagle ktoś rzuca w kierunku kanclerz dwa pomidory. Jeden z nich obryzgał stojącą na scenie Merkel i dziennikarkę, która była gospodarzem spotkania.