KORDIALNE

Częściowe Zaćmienie Słońca, czyli zjawisko powstające, gdy Księżyc znajdzie się pomiędzy Słońcem a Ziemią, będziemy mogli obserwować już 20 marca. Następna okazja by je zobaczyć, pojawi się dopiero za 6 lat, tym bardziej warto udać się w piątek na teren ochockiego Technikum nr 7. Odbędzie się tam pokaz zaćmienia Słońca na telebimie oraz kilka innych atrakcji. Zarówno dla całkiem małych, jak i i zupełnie dorosłych miłośników astronomii. 




wp.pl

o ktorej?

A kiedy słońce świeci?

Do zaćmienia słońca dochodzi, kiedy Księżyc wirujący wokół Ziemi, znajdzie się między Ziemią a Słońcem. O ile samo zjawisko zdarza się kilka razy w roku, to z punktu widzenia obszarów zaludnionych widoczne jest rzadziej – w Europie raz na kilkanaście lat.



W piątek 20. marca będziemy mogli zobaczyć je w Polsce. Księżyc przykryje wówczas aż 75 procent tarczy Słońca. Im bardziej jednak na północ Europy, tym zaćmienie będzie większe. Na Wyspach Owczych i na Spitsbergenie nastąpi całkowite zaćmienie, zaś w Polsce na Pomorzu Księżyc zasłoni Słońce w 75 procentach, w Warszawie w 66 procentach, a w Krakowie w 63 procentach. Od długości geograficznej zależy również godzina, o której rozpocznie się spektakl. W centralnej części kraju będzie to 9.49, a niecałą godzinę później nastąpi jego maksimum, czyli moment, w którym przesłonięta będzie największa część Słońca. Zjawisko zakończy się tam około południa. Do kwestii zaćmienia trzeba jednak podejść z rozsądkiem i wyjątkowo skrupulatnie przygotować się do jego obserwacji. Oglądanie gołym okiem, czy nawet przez okulary przeciwsłoneczne, grozi bowiem spaleniem spojówki czyli utratą wzroku. Najbezpieczniej byłoby nabyć w sklepie astronomicznym przeznaczoną do takich celów folię Baadera (koszt: ok. 8zł) albo okulary z filtrem (10-12zł). Jeśli jednak ich nie znajdziemy, w ostateczności wystarczy nam ciemne szkło spawalnicze lub klisza rentgenowska. Co ważne - obserwujemy wtedy Słońce przez jej najciemniejsze obszary, nie przez te, przez które widać byłoby najlepiej.

Jak ktoś ma starą dydskietkę to spoko. Ja wszystkie zaćmienia przez to oglądałem. A było ich chyba ze trzy...???
To ten piątek pojutrze???
Niech ktoś przypomni, dobrze???

Ja mogę jedynie dziś wieczorem przypomnieć, bo rano idę z Heronem w plener aby zobaczyć te częściowe zaćmienie.
I zjawię się dopiero wtedy na forum, jak już będzie po wszystkim. :)

Maksimum zaćmienia:





Koniec zaćmienia:

Na moich zdjęciach nic nie widać, tylko normalne słońce, szkoda :)


Ale przez okulary widziałam jak słońce staje się jak księżyc w kształcie rogalika.


Tu w oryginale.








A tu po przyciemnieniu w programie graficznym. Efekt jak widać, widoczności całego słońca. Trzeba do tego dobrego sprzętu niestety...






Poza tym od chwili gdy księżyc zaczął zakrywać słońce to zrobiło się dość zimno, ponuro i niebo pokryło się całe chmurami.


Z dziwactw jakie zauważyłam u Herona(ponoć w takiej fazie zwierzęta mogą zachowywać się dziwnie/ inaczej), to załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne 4 razy i mam na myśli te grubsze sprawy, co u niego nie jest normalne. :lol:

Tak pierwsza uwaga czemu tam Wyjkowyje na tych godzinach nie były ujęte...hę????
Faktycznie tak nieprzyjemnie się zrobiło, ale tak jak za każdym razem chyba.
Ja najgorzej to zaćmienie z 1999 chyba roku wspominam, bowiem wtedy okropnego kaca miałem.

Bo to regionalnie ujęte godziny a nie po wsiowemu <ubawa>