Ja od jakiś dwóch lat miewam piękne sny. Ale nie będę się o nich rozpisywać, chociaż tu pewnie wszyscy pełnoletni.
Nawet nie próbujcie zgadywać o co w tych snach chodzi (brak tego o czym sobie właśnie pomyśleliście).
Ale biorąc pod uwagę mój wiek metrykalny... to tak śnić- nie uchodzi .
No to opisz chociaż jeden a co do tego co uchodzi a co nie uchodzi... kto ustala takie reguły?
Spójrz na moje zdanie na ten temat:
Z tych, które masz na myśli, to nie licz na szczegóły ani na "momenty" .
Ale sen z dzisiejszej nocy to takie bardzo małe zdziwko..
Śniło mi się, że miałam długie czarne włosy z grzywką. Czesałam tą grzywkę nad umywalką a do niej z gęstego grzebienia spadały maleńkie , ruchome punkciki.
To były wszy ale takie miniaturowe.
Spłukiwałam je wodą do kanalizacji ale ich było coraz więcej.
Potem się obudziłam.
Teraz poszukam w necie sennika, bo nie wiem, czy to nie jakieś ostrzeżenie a może fajne proroctwo ?
Wszy we snach to pieniądze!!!
Oby Ci się sprawdziło
Bo fakt, wszy to kasa a tam leciało i leciało, no to imprezę szykuj
Poza tym, tego nie ma w sennikach ale mi jak śni się coś związane z włosami, obojętnie co, czy się czeszę, maluję, obcinam
czy kogoś widzę, że coś z włosami robi, po prostu włosy w każdej postaci, to mi zawsze na bank wychodzi, że gdzieś
wyjeżdżam. Może to i u Ciebie się sprawdzi i będzie powiązane z kasą.
Powodzenia z całego serca życzę!
Wszy były maleńkie więc i spodziewana gotówka, być może również będzie niewielka.
N.p. reklamówka pełna jednogroszówek...
I co ja miałabym z tym złomem zrobić ... dać katabasowi na tacę.?
Oj nie kochaniutka, wszy maleńkie ale im mniejsze, tym więcej kasy, zaufaj!
No to będę miała problem . Bo co ja zrobię z takim nadmiarem gotówki ?
Przepić nie przepiję, przepalić nie przepalę- bom abstynentka , na nieprzyzwoite zachcianki też nie wydam, do pogrzebu nie dołożę ,
bo zastrzegłam dzieciom, że tylko kremacja, tania urna i brak stypy... bo jak nie , to będę wracać z zaświatów i targać ich za kudły...
A jak które zatrudni księdza - to oprócz targania- będzie też przyduszanie.
A wy macie dla mnie jakieś pomysły na tą przewidywaną gotówkę ?
A przy okazji. Jakie są wasze pomysły na pochówek ? - czy daliście waszym dzieckom jakieś wytyczne ?
Jak ja miałabym sen o wszach, to na bank zagrałabym w totka. Jeszcze nie słyszałam aby komuś ten sen się
nie sprawdził, mimo że sama jestem do takich rzeczy sceptycznie nastawiona.
Wydać jest zawsze na co, kup sobie jacht a ja chętnie z Tobą popływam
Co do wytycznych, tylko mój Partner takie otrzymał, mianowicie, że ma nie być żadnego kościelnego pochówku
a gdzie i jak mnie pochowa, mi nie jest ważne. Jedyna ważna rzecz aby zawinął mnie w jaką szmatę czy
prześcieradło, abym na wierzchu nie miała gołego tyłka. No bo różnie bywa, mogę paść w czasie kąpieli
albo siedząc na sedesie.
Ja w ogóle nie myślę o śmierci bo bym zwariował