KORDIALNE

Pełna wersja: Co Ci się ostatnio śniło ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Adamus123

Podobno sen, to chaos, o którym nie chcemy myśleć na jawie. Im bardziej odsuwamy od siebie jakąś myśl- tym większe prawdopodobieństwo, że się nam przyśni, tyle tylko, że w czasie snu nasz mózg uwalnia te myśli, lęki, marzenia- w sposób chaotyczny bo pozbawiony naszej kontroli.
 Ludzie szukają w snach jakiś znaków i przepowiedni... nawet są słynne senniki.
 Tymczasem to tylko projekcja nas samych.
Po tym, co się śni- można poznać kogoś  cię lepiej niż on by tego chciał...
 Na szczęście opowiadając swoje sny możemy je ubarwić, bo nikt nie jest w stanie udowodnić nam- że kłamiemy...
no ale niektóre znaczenia snów się sprawdzają .... i to praktycznie za każdym razem. np. zęby ...
a miałem taki sen, że musialem zdawać drugi raz maturę oczko Myślę sobie po co mi to? Ale chodziłem do szkoły na lekcję, termin matury się zbliżał, a się nie uczyłem, bo wyszedłem z założenia że skoro już zdałem, to po co się będę uczył. Bez sensu.
Mój dzisiejszy sen mnie dziś powalił ze śmiechu :ubawa: 

Śniło mi się, że kupiłam ekstra dżinsy dla Herona i mierzyłam mu czy dobre a potem jak się zbudziłam to ręką sprawdzałam(Śpi ze mną)
czy nadal ma je na dupie. :ubawa:
A mi się śniło jakieś dziwne otoczenie, występowałam w czymś w rodzaju zespołu tanecznego czy czegoś takiego, romansowałam tam z jakimś Murzynem, który na koniec, jak mi powiedziano, zabrał swoją strzelbę i poszedł w las. Uwielbiam takie rzeczy! ubawa2
a mi się śniło dzisiaj, że mój tata do kiosku poszedł kufel do piwa kupować ::lol::
Ja mam od kilku lat co jakiś czas ten sam albo bardzo podobny sen :
 - jestem w olbrzymim starym zamku z dużych, jakby zabłoconych kamieni, przejścia (niby korytarze), jakby w kanałach, prawie ciemne i ludzie, którzy chodzą powoli i nie zwracają na siebie i nikogo uwagi - jak mnisi w jakiejs procesji. Ten zamek - twierdza (?) ma dużo pięter, jest wysoki, a ja zawsze szukam drogi wyjścia i nie znajduję - nigdy nie udało mi się stamtąd wyjść. Nie budzę się w nocy ale rano zawsze wstaję zmęczona i jakaś niespokojna... Powtarza sie ten sen już od wielu lat - ktoś powiedział mi, ze to znaczy, iż nie umiem sobie radzić w życiu, inny, że nie znajdę tego, czego szukam, jeszcze ktoś, ze wszystkie pozytywne uczucia są przede mna zamknięte...
Nie wiem, co to jest...
Budynki wielopiętrowe czy wysokie to sen o zyskach, dużych zyskach. Im budynek wyższy, tym wyższe zyski.
A budynki gdzie szukamy wyjścia to brak porozumienia z otoczeniem.

Hogan czarownica prawdę Ci powie.
Hogan czarownico ubawa chętnie wierzyłabym w te zyski, gdyby śniło mi się to pierwszy raz ale przez lata tego dziwnego snu o żadnych zyskach nie ma mowy. Można tylko rzeczywiście pośnić, pomarzyć i ...  gwizdze
Może ten brak porozumienia z otoczeniem mógłby sie w jakimś stopniu zgadzać ale też nie tak długo, jak te sny.

Wygląda to wyjątkowo mrocznie i niefajnie - może trzeba się bać...? boisie
Napisałam ogólnikowo, teraz postaram się to rozszerzyć.
Otóż te zyski nie muszą być w Twoją kieszeń. Ogólnie zyski mogą  być w tą i w tą stronę.
Czyli praktycznie każdy myśli o zyskach lub o wydaniu zysków przez całe życie a więc sen o tym powtarzający się, moim
zdaniem jak najbardziej trafny.
Jak chodzi o nieporozumienia, to często też się każdemu zdarzają na różnych płaszczyznach.

Dodam jeszcze, że ogólnie taki sen może oznaczać problemy emocjonalne a więc emocje związane
z tymi zyskami lub ich wydawaniem czy też nieporozumienia z otoczeniem także mogą działać w dwie strony.
Czyli albo z kimś się dogadasz to jest sen, z kimś się nie dogadasz, to też może być ten sen.

Wszystko zależy jak bardzo emocjonalnie podchodzisz w każdym przypadku do dwóch tych spraw.

Jak mocno przeżywasz jakieś zyski, to sen się pojawia, itd.