Hmmm
gdyby spojrzeć od strony emocjonalnej, to mogłoby się co nieco zgadzać, bo przecież zyski to nie tylko sprawy materialne, są jeszcze uczucia - też mogą być w obie strony - negatywne i pozytywne.
Może być - brak zrozumienia albo niemożność zrozumienia przez otoczenie, a nie nieporozumienie.
Czy ja wiem, może tak trzeba te puzzle składać
Cały czas jednak te wizje senne napawają mnie niepokojem i dziwnymi, mieszanymi uczuciami
Nie przejmuj się, ten sen nie przekazuje niczego, czego nie doświadczałabyś na co dzień.
Jednym słowem, nie jest źle
Raczej się nie przejmuję i podobnie, jak do wielu rzeczy, które trwają długo i mogłyby mi przeszkadzać - zdążyłam się przyzwyczaić - nie jest źle
Trochę wkurza rano, gdy wstaję ale potem zapominam - do następnego razu i jest ok :wysmiewaacz:
Nie mogę się takimi rzeczami zbytnio przejmować, bo pewnie już by mnie nie było na tym pięknym świecie :radocha:
Mialem nastepujący sen.
Wracałem do domu ze sklepu.Otwierałem furtke na swoje podwórko,gdy słyszałem,ze wołaja mnie młode dziewczyny.Trzy razy słyszałem swoje imię,a nastepnie wolały "chodź szybko jestes nam potrzebny.Bez Ciebie sobie nie poradzimy" Poszedłem do nich,ale one gdzieś znikły.Wszedłem na wskazane przez te dziewczyny podwórko.Było to jakby podwórko mojej sąsiadki.Zobaczyłem płonąca butle gazowa.Ogień był duż y i jasny.Nie było w ogóle dymu. Nie opodal tej butli stał stół przy którym siedziały kobiety.Wystraszyłem sie tej butli.Złapałem jakąs szmate by ja ugasić,ale wtedy jedna z tych kobiet wstała od stolu ,wyrwała mi tę szmatę.Powiedziała wtedy do mnie :nie wolno ci tego zniszczyc " i [pokazał na płonąca butle.Wzięła mnie za rękę .Drugę położyła na moim ramienia,a wtedy ogień ,którym płonęla butla jakby eksplodował ( urósł do monstrualnych rozmiarów,ale nie slyszal żadnego wybuchu.Ta dziewczyna powiedziała wtedy do mnie "nie uciekniesz przed nami".Przestraszyłem się.Nie pamiętam czy wyrwałem sie jej,ale wiem,ze spacerowałem po tym podwórku.Były tam piękne drewniena male domki i drzewa obsypane kwiatami.Gdy sie odwrócilem butla nadal plonęla ,a ogien sie nie zmniejszył.Butla sie nie spalała.Obudziłem sie cały zlany potem.
Są trzy warianty tłumaczenia takiego snu.
A. Prześladują Ciebie demony.
B. Dziewczyny i ogień- oznacza namiętność i pożądanie
C. Ogień- Wielka przemiana ale może to być różna przemiana. Na przykład w Twoim postępowaniu, jak też może
być to przemiana w stan duchowy(śmierć) albo też reinkarnacja... albo ślub na przykład. Po prostu jakaś przemiana.
Powyższe interpretacje są moimi własnymi interpretacjami. Senniki podają na przykład:
Widzieć wielki płomień - zapowiedź szczęśliwej miłości.(widziałeś jak butla płonie)
Gasić go - kłopoty emocjonalne.(próbowałeś ugasić szmatą)
A może być tak, że jesteś ZWYCZAJNIE ZAKOCHANY!
Ja ni zacząlem gasic tej butli.Ta kobieta mi nie pozwoliła.
A co może oznaczać " już nam nie uciekniesz" Nam ? to znaczy komu.
A co może oznaczać moje Imię które słyszalem we snie
Co moga oznaczać slowa tych dziewczyn,ktore mówiły "bez ciebie nie damy sobie rady" ?
Sprawdzalemw kilku sennikach w necie.To o co zapytałem powyżej senniki tlumacza jako szczescie ,miłe zdarzenia i wielka radośc.
Wziąłeś szmatę i chciałeś gasić i to jako symbol ma znaczenie a nie że ona ci szmatę zabrała.
Ja Ci wszytko już wyjaśniłam, zależy w co wierzysz.
Jak wierzysz w prawdziwego Boga, to Twój sen możesz przetłumaczyć jako punkt "A". reszta wtedy jest nieważna.
Ważne jest natomiast abyś więcej czasu poświęcał Bogu ale nie katolickiemu.
Śniło mi sie że byłem na Karaibach i tam poleciałem razem z córką prezydenta. W fajnym mieszkaliśmy hotelu.