Od tygodnia śni mi się mierzenie sukien, szukanie sali, albo już ceremonia ślubu. Raz jest pięknie, a raz coś nie tak.
Śniła mi się jakas dziewczyna całkiem ładna. Miała poloneza starego, już lakier z niego zleciał, a w ogóle to dostał samozaplonu. Ale zakochała się we mnie i sie trzymalismy za ręce nawet i calowalismy. Potem szliśmy w pielgrzymce jakiej.
(05-10-2018, 6:06)iwcia napisał(a): [ -> ]Od tygodnia śni mi się mierzenie sukien, szukanie sali, albo już ceremonia ślubu. Raz jest pięknie, a raz coś nie tak.
Albo czeka Cię wesele o którym wiesz albo dostaniesz coś związane z pocztą, z czego niezbyt będziesz zadowolona czy też
nie spełni Twoich oczekiwań.
bonaparte napisał(a):Śniła mi się jakas dziewczyna całkiem ładna. Miała poloneza starego, już lakier z niego zleciał, a w ogóle to dostał samozaplonu. Ale zakochała się we mnie i sie trzymalismy za ręce nawet i calowalismy. Potem szliśmy w pielgrzymce jakiej.
Stara miłość się odnowi
Wolałbym nową miłość, starej nie chcę odnawiać.
Śniło mi się ze miałem iść z jakąś dziewczyną do filharmonii i kupowałem bilety.
Przedwczoraj snilo mi się ze bylem w Neapolu.
Polował na tą dziewczynę z filharmonii pewnie
Arrrr!
Co do snu, to ja teraz nie sypiam, więc się nie poskarżę ani nie pochwalę
Miałam dwa dni temu okropny sen ale nie chcę do niego wracać a tym bardziej opisywać.
Dzisiaj śniło mi się źle. Mianowicie pracowałam w markecie- miałam ogarnąć cukierki, czyli wyłożyć jakieś konkretne w odpowiednie miejsca i cholera kradłam je. Wzięłam sobie woreczek i tak garściami wsypywałam te cukierki i wyniosłam. Później okazało się, że szefowa widziała to na kamerze i nie dość, że mnie zwolniła to skierowała sprawę do sądu... Masakra. Takie to durne było, że aż się obudziłam, więc nie wiem co mogło być dalej.
Kurcze nigdy w życiu niczego nie ukradłam, nie wiem na co takie coś się śni