07-06-2020, 9:16
Boni, bo zacznę się Ciebie bać
Dziadu, to był pech a nie sen
Śnił mi się chłopak z młodych lat, w którym się podkochiwałam i co najśmieszniejsze, sam Bruce Willis zorganizował
nam spotkanie w jakiejś jakby dyskotece ale ta dyskoteka była bardziej jakby restauracja. A jeszcze dziwniejsze, że
Bruce mówił do mnie po polsku
Dziadu, to był pech a nie sen
Śnił mi się chłopak z młodych lat, w którym się podkochiwałam i co najśmieszniejsze, sam Bruce Willis zorganizował
nam spotkanie w jakiejś jakby dyskotece ale ta dyskoteka była bardziej jakby restauracja. A jeszcze dziwniejsze, że
Bruce mówił do mnie po polsku