KORDIALNE

Pełna wersja: Przestępcy w sieci
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Miałem podobnie jak kupowałem kiedyś auto. Poprosili o przelew lub czek. Jak powiedziałem że płacę gotówką to zrobił się problem.
Sprzedawca do mnie: ale nikt nie płaci gotówką.
Odpowiedziałem: to sprzedacie mi to auto czy mam iść do innego salonu?
Pani kasjerka zaprosiła mnie do gabinetu konferencyjnego czy jakoś tak bo stół na około 60 osób, przeliczyła gotówkę i dokonałem zakupu. To już dawno było bo 2000 rok. Ja nadal poważam tylko gotówkę a czytam że gdzieś tam (nie pamiętam kraju ale w Azji) mają całkiem wycofać się z płatności gotówką.
Moim zdaniem to jak ograniczenie swobód obywatelskich (że tak komunistycznie to określę).
Ja mYśle że obrót gotówkowy to przeżytek. Obecnie płacić kartą jest najwygodniej i bezpiecznie. Ale przelewem to chyba w życiu kilka razy płaciłem a czekiem nigdy.
To że nie chcieli przyjąć gotówki to z jednej strony źle bo powinni iść na rękę klientowi czyli tobie.
No przyjęli ale to było dla nich dziwne. Tak samo jak dziwne było dla mnie to że nie jest preferowana płatność gotówką.
Może dziwny jestem ale preferuję tylko gotówkę. Pieniądze z plastiku nie zawsze działają. Wiele razy się z tym spotkałem. Te systemy informatyczne są zawodne.
Kartą Boni wcale nie jest bezpiecznie. Czytałeś temat co umieściłam, jak przestępcy działają i jakie metody
mają nowe na kasowniki? Nakrywają klawiaturę nielegalną drugą klawiaturą, z której mogą odczytać każdy
numer PIN karty i mogą wyczyścić każde konto.

Gotówka jest wygodniejsza do płacenia ale ekspedientki i ekspedienci, są po prostu zdziwieni, że ktoś
posiada przy sobie taką gotówkę, bo dziś, świat oszalał na punkcie technologii.

I myślę, że nie tyle co stwarzali problem, co może nie chciało się im liczyć :lol:

Poza tym, mając gotówkę, to jak banknot uszkodzisz, w każdej chwili możesz wejść do banku i wymienić w kilka
minut. A kartę jak uszkodzisz, to możesz i z dwa tygodnie czekać na nową.

I jeszcze jedna sprawa!
Raz czekałam na kuriera i zobaczyłam, że mam mało kasy, to pobiegłam do bankomatu żeby pobrać.
Bankomat był nieczynny i to jak się okazało aż przez dwa dni a żadnego innego w pobliżu u mnie nie ma.
Kurier pojechał a ja musiałam od nowa zamówienia składać.
Stron: 1 2 3 4