Nie doszliśmy do rozwiązania, jaka praca jest najcięższa i w takim razie, może wspólnie wykreujemy pracę, która
jest najmniej stresująca.

Jakieś propozycje i dlaczego akurat taka propozycja?
Pracowałem w kilku miejscach i myślę że w każdej pracy jest stres. Albo przez samą pracę albo przez współpracowników czy szefa. Interesanci są tez wkurzający.
Też jakoś nie przychodzi mi do głowy żaden rodzaj pracy bez stresu... może prowadzenie zajęć jogi

Bez stresu nie było by pracy.Ktoś musi wymagać i też ktoś nadążać.
Ciekawe,czy lepiej mieć jednego szefa w stosunku pracy czy prowadzić wolną działalność gospodarczą płaszcząc sie przed każdym klientem z ulicy ?
Moim zdaniem, lepiej już jest mieć jakiegoś szefa, niż zakładać własną działalność gospodarczą. A jeszcze
lepiej być szefem dla większej grupy ludzi. Przy własnej działalności, taka osoba jest pomiatana jak zwykły
pracownik. Widzę to po sprzątaczkach na moim terenie. Mają pozakładane swoje działalności i co z tego, jak
i tak są zależne od szefowej, która niby taką jednoosobową firmę zatrudnia. Bez sensu jak dla mnie.
Ciekawe czy praca latarnika jest bezstresowa. Czy jest przy okazji konserwatorem sprzętu latarnianego.
Czy np w środku nocy musi "żarówkę" wymienić, jak się przepali.
Pewnie musi wymienić, bo inaczej będzie chodził po omacku

Domyśliłam się o jaką żarówkę Ci chodzi i celowo zażartowałam o innej żarówce.

Bufetowa. Nikt jej nie podskoczy.