08-10-2018, 22:40
08-10-2018, 22:41
Sprawa tyczy się tego, że stwierdzono, iż każdy człowiek dziennie przez sen, połyka nieświadomie około stu pająków.
A więc jak połykamy pająki, to tak naprawdę, nigdy nie musimy jeść, bo coś tam dostarczamy do żołądka przez zjadanie tych pająków
A więc jak połykamy pająki, to tak naprawdę, nigdy nie musimy jeść, bo coś tam dostarczamy do żołądka przez zjadanie tych pająków

09-10-2018, 3:09
Skąd tyle pająków znaleźć? Nie, ja nie połykam chyba. Przynajmniej tylu.
Chyba że są małe, to co innego.
Dobrze że sobie przypomniałem by nie wklejać, bo już znalazłem takiego smakowitego, tłuściutkiego, no ale....
Chyba że są małe, to co innego.
Dobrze że sobie przypomniałem by nie wklejać, bo już znalazłem takiego smakowitego, tłuściutkiego, no ale....
09-10-2018, 4:35
Jak ktoś jest kolarzem to połyka kilo much dziennie.
09-10-2018, 4:39
Ja nawet ose zjadłem jadąc rowerem.Nic specjalnego, golonka smaczniejsza i bardziej pożywna.
09-10-2018, 7:52
Jakby to moja córka przeczytała, to pewnie by już nie zasnęła.

09-10-2018, 12:24
No ale to prawda :ubawa:
Jemy nieświadomie pająki i ja też panicznie się ich boję. I niby nie ma ich w domu bo jestem przed nimi na wszystkie sposoby
zabezpieczona, regularnie też sprzątam a co jakiś czas i tak widzę pajęczynę na suficie albo przy wentylacji(tamtędy próbują
się dostać do mieszkania) ale daleko nie zajdą, bo kratka dookoła jest zabezpieczona. Albo jak malowałam, to jeden jakiś
malutki skądś wylazł i biegł sobie po podłodze. One są i to tysiące w każdym domu ale wychodzą nocą przeważnie.
Jedna samica w ciągu roku składa kilkanaście kokonów. W jednym kokonie może być od 100 do 4 tyś. jaj a więc są to
tysiące młodych pająków.
Jemy nieświadomie pająki i ja też panicznie się ich boję. I niby nie ma ich w domu bo jestem przed nimi na wszystkie sposoby
zabezpieczona, regularnie też sprzątam a co jakiś czas i tak widzę pajęczynę na suficie albo przy wentylacji(tamtędy próbują
się dostać do mieszkania) ale daleko nie zajdą, bo kratka dookoła jest zabezpieczona. Albo jak malowałam, to jeden jakiś
malutki skądś wylazł i biegł sobie po podłodze. One są i to tysiące w każdym domu ale wychodzą nocą przeważnie.
Jedna samica w ciągu roku składa kilkanaście kokonów. W jednym kokonie może być od 100 do 4 tyś. jaj a więc są to
tysiące młodych pająków.
09-10-2018, 12:28
Dużo pająków, dużo jedzenia. Świetnie, bo ceny żywności rosną.
Przepis na zupę z pajęczej nóżki muszę obmyślić. To dopiero będzie hit. Nie tam jakieś gniazda.
Przepis na zupę z pajęczej nóżki muszę obmyślić. To dopiero będzie hit. Nie tam jakieś gniazda.

09-10-2018, 12:35
wolał bym z głodu umrzeć jak jeść pająki , sa obrzydliwe i trojące , każde ukąszenie jest zagrożeniem i wiele ludzi miało z tego powodu problemy zdrowotne , nie lubię pająków , tępię je jak tylko zobaczę
09-10-2018, 12:46
No tak, cała Wąsatka. 
Ty patrz aby kiedy jaki ciebie nie ukąsił, bo zmienisz zdanie do swoich kilkunastonożnych przyjaciół :lol:
Oj Martin, ja najchętniej zostawiłabym je w spokoju gdyby nie naruszały mego terenu.
Ogólnie pająki to pożyteczne owady. Jak by ich nie było, to muchy by nas zjadły.

Ty patrz aby kiedy jaki ciebie nie ukąsił, bo zmienisz zdanie do swoich kilkunastonożnych przyjaciół :lol:
Oj Martin, ja najchętniej zostawiłabym je w spokoju gdyby nie naruszały mego terenu.
Ogólnie pająki to pożyteczne owady. Jak by ich nie było, to muchy by nas zjadły.
