Afirmacje to zdania które wpływają na życie są swoistą autohipnozą lub autosugestią.
Ale czy mogą diametralnie zmienić życie?
Czy powtarzanie takich słów w istocie działa?
Zapraszam do dyskusji.
Na mnie na pewno to nie działa.
To działa lecz po bardzo mocnym zjechaniu psychiki lub na ludzi o bardzo słabej psychice.
Zacznij proszę, umieszczać tematy we właściwych działach.
Tak, działa ta autosugestia.
Bo np. powtarzanie sobie, słów mogę przecież, umiem, świat nie jest taki zły, dobre jest przecież.
Za tym powtarzaniem potrzebne jest działanie, i ono może zmienić diametralnie życie.
Step by step- krok po kroku, bo wszystko zaczyna się od słów.
Powinnaś więc uważać Boldusiu, bo łatwo Ciebie może ktoś wykorzystać.
(24-04-2020, 14:10)hogan napisał(a): [ -> ]Powinnaś więc uważać Boldusiu, bo łatwo Ciebie może ktoś wykorzystać.
A wiesz, tak robię jak wyżej tam, staram się
Właściwie to coś robię, by myśli zająć, albo tak, by o czymś innym. Kiepsko idzie, tylko czasem się udaje,
To, co teraz jest, ale to nie na pisanie.
Powodzenia życzę
Przeczytałem ostatnio książkę Josepha Murphiego pt." Potęga podświadomości" .Pisze on w tej książce,że afirmacje ( nazywa je modlitwą do podświadomości) działają,tylko potrzebna jest wiara.Coś mi się zdaje,że tzw.wiara w powodzenie to bujda na resorach.Spisałem w prawdzie z tej książki pewną afirmację.Spróbuję ,może zadziała ?
Samo powtarzanie nie wiele zmieni ale działanie może wpłynąć na zmiany. W jakim stopniu?
Moim zdaniem to trochę kwestia przypadku.