Najlepsze:
Spotify - dużo muzyki, wiele starych i nowych płyt, aplikacja w sumie płatna ale warta swojej ceny.
Whatsupp - aplikacja do rozmów, bardzo dobra
Najgorsze:
Twitter - kompletnie nie wiem jak to0 obsługiwać i o co w tyhm chodzi, poza tym cały czas mi wyskakują powiadomienia, czasami "tłit" Morawieckiego, a czasem jakiejś młodej kretynki, bez ładu i składu.
TikTok - sama aplikacja dobra, ale zawartość Tik toka służy ogłupianiu społeczeństwa
Z żadnego nie korzystam i uważam, że wszelkie te aplikacje to durnota. U mnie telefon ma służyć do dzwonienia i odbierania
połączeń i tyle.

Nie korzystam. Moim zdaniem za dużo tego.
Whatsup czasami używałem do połączeń poza UE ze względu na koszty.
Ale ja pewnie dziwny jestem i nie podążam za modą a w przeciwnym kierunku.
Czekam aby przed samym sobą mieć wymówkę aż smartfon padnie i wyciągnę jakiś z klawiaturą fizyczną.Aplikacje to niepotrzebna rzecz.Jak ktoś fonem w internecie chce pobuszować to wystarczy przeglądarka.Ale ja stary to może się nie znam.
Oto towarzysze i towarzyszki forumowe co mi się najczęściej przydaje:
-Rozmowy
-SMS
-MMS
-czasem aparat w wyjątkowych sytuacjach aby coś skopiować ale nie do artystycznych zdjęć.
-..no i ewentualnie ale niekoniecznie dostęp do internetu aby sprawdzić pocztę czy inną jakąś drobnostkę.
=Oraz telefon musi mieć b.długi czas rozmów/czuwania.
W moim przypadku, okropnie nie lubię smsów i mmsów, dla mnie to strata czasu. Pocztę sprawdzam na lapku i inne rzeczy także i nie chcę dać się zmanipulować technologii, że bez telefonu nie da się żyć. Ja mówię, że da się żyć
Dodam, że jedyna dobra dodatkowa rzecz, to właśnie możliwość robienia zdjęć a druga jeszcze taka alternatywna, to, że
dzięki telefonom podręcznym, mamy możliwość szybszego i lepszego kontaktu.
W sumie mnie telefon najmniej służy do dzwonienia.

Korzystam i whatsuppa i mesengera. Po prostu łączność z dzieckiem.

Dodatkowo zainstalowałem sobie kalkulator z funkcjami, bo w moim telefonie nie miałem a czasami się przydaje w pracy.
Telefon ma teraz tyle funkcji że trzeba personalizować pod swoje potrzeby. Zbędne aplikacje wywalam.
Kilka mam narzuconych z pracy typu czytnik temperatury, rozliczanie towarów itp. Z tych muszę korzystać ale w sumie to ułatwiają pracę. Nie muszę chodzić do różnych działów w biurze. Wszystko przez internet. Już ponad rok nie byłem w biurze. A kiedyś musiałem być codziennie. Minus taki że część osób z biura nie znam osobiście a tylko głosowo przez telefon. Niby są imprezy integracyjne ale ja wolę sobie sam zagospodarowywać wolny czas i nie bywam na takich imprezach.
Facebooka zlikwidowałem bo to nie moje klimaty... Większość pisze o wszystkim byle coś napisać.
Z Whatsupa wczoraj skorzystałem bo kolega przesłał mi jakiś głupi filmik. Dla mnie to ta aplikacja jest fajna gdy jestem poza UE do bezpłatnych rozmów. W kraju nieprzydatna bo duże ryzyko infekcji wirusa,i komputerowymi.