Napisz nową odpowiedź
Odpowiedź w wątku: Wampiry
Login:
Temat:
Ikona posta
Wiadomość:
-
-
Emotki
Kwiatki
ZOO
Zima
Wiosna
Impreza
Miłość
Inne
Jesień
Duże
Opcje posta: aaaa
Subskrypcja wątku:
Wybierz sposób powiadamiania i subskrypcji tego wątku. (tylko dla zarejestrowanych)




Weryfikacja obrazkowa
Wpisz tekst znajdujący się na obrazku w pole poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.
Weryfikacja obrazkowa
(wielkość znaków nie ma znaczenia)


Podgląd wątku (od najnowszej odpowiedzi)
Napisane przez hogan - 13-12-2015, 13:08
Powodów mogłoby być kilka.
- bogaty
- samotny
- mieszkający na odludziu
- niezależny
- lubiący kobiety
- a może i mężczyzn, w końcu wampiry nie wybierały płci aby napić się krwi. ubawa

Jednym słowem- inny.

Inny niż wszyscy a więc na takich łatwo bajki się tworzy.
Napisane przez ro_bot - 13-12-2015, 8:15
(13-12-2015, 0:45)bonaparte napisał(a): W tamtych czasie jednak wiele osób postępowało w tak brutalny sposób
Wtedy tak postępowali wszyscy.Bo w innym razie postąpiono by tak z nimi.
Ciekawe,dlaczego akurat z Draculi zrobiono wampira?
Napisane przez bonaparte - 13-12-2015, 0:45
Vlad Palovnik miał wielu wrogów, którzy zrobili z niego potwora, tak naprawdę bronił się przed Turkami, nawbijał raz mnóstwo Turków na palę i jak Turcy to zobaczyli to się wycofali. W tamtych czasie jednak wiele osób postępowało w tak brutalny sposób, szczeólnie jak musieli prowadzić wojny 'oczko Z turkami nie było żartów.
Napisane przez hogan - 28-11-2015, 20:30
(28-11-2015, 19:48)ro_bot napisał(a): Tak coś mi się zdaje,że wampirologia ta cała wzięła się ze schorzeń porfirycznych,ale pewności nie mam.

Też taką tezę słyszałam  ubawa
Napisane przez Belial - 28-11-2015, 19:54
Całkiem mozliwe

Porfirie wrodzone, związane z genetycznym niedoborem enzymów biorących udział w syntezie hemu, powodują patologiczne nagromadzenie porfiryn we krwi i tkankach. Nadmiar porfiryn wywołuje rozmaite objawy chorobowe, np. zaniki naskórka wskutek nadmiernej ekspozycji na światło słoneczne, czerwonawe zabarwienie zębów i paznokci, martwicę tkanki łącznej, w tym obkurczanie dziąseł, co się wiąże z obnażeniem szyjek zębów[3], czasem wyjątkowo szybko rosnące i obfite owłosienie, anemię, a także alergię na allicynę, związek występujący w czosnku.

Symptomy choroby skłoniły niektórych naukowców, w tym biochemika Davida Dolphina do wysunięcia w r. 1985 hipotezy na temat źródeł opowieści o wampirach.[4] David Dolphin powiązał legendarnego Drakulę z chorymi na porfirię. Teza o chorobie postaci historycznej (Wład Palownik), od której wywodzi się legenda o wampirze Drakuli, nie została jednak dotąd udokumentowana. Wrodzona porfiria erytropoetyczna, na której opisie głównie opierał się Dolphin, występuje bardzo rzadko, stąd pojawiają się wątpliwości czy na jej podstawie mogła powstać tak powszechnie występująca legenda.

Jednym z najbardziej znanych porfiryków był król Ludwik II Bawarski, który cierpiał na paranoję, bezsenność, światłowstręt (przed śmiercią nie opuszczał zamku) oraz depresję.

Innymi sławnymi postaciami historycznymi, u których podejrzewa się porfirię są: król Anglii Jerzy III oraz Vincent van Gogh[5].
Źródło : wikipedia
Napisane przez ro_bot - 28-11-2015, 19:48
Tak coś mi się zdaje,że wampirologia ta cała wzięła się ze schorzeń porfirycznych,ale pewności nie mam.
Napisane przez hogan - 28-11-2015, 17:11
Ja uważam, że wampiry powstały tak samo jak smoki, czyli "z wielkich oczu w strachu" ubawa2
Czyli na przykład, ktoś coś zobaczy, przestraszy się i "widzi" wtedy rzeczy, których tak naprawdę nie było.
I uważam więc, że smoki to nic innego jak pradawne ptaki archozaury. Były ogromne i takie coś, jak przeleciało
nad głową, to można było WSZYSTKO zobaczyć, nawet kopyta i ogon diabła :lol: 
Tak samo myślę na temat wampirów... i podobnie jak Belial.
Napisane przez Belial - 28-11-2015, 15:59
Wg pewnej przypowieści to Judasz a nie Dracula był pierwszym wampirem po tym jak popełnił samobójstwo jak zdradził Jezusa. Nie wiem czy to miała być kara za tą zdradę czy za samobójstwo. Wydaje mi się jednak że chodziło by tu raczej o tą zdradę dlatego wampiry boją się krzyża , święconej wody itd.
Osobiście nie wierzę w wampiry a skąd się wzięły te wierzenia ? Cóż największy wysyp wampirów był od średniowiecza do XVIII wieku wtedy medycyna stała na dość marnym poziome i zdarzało się że człowiek uznany za zmarłego budził się i udało się takiemu wyjść z grobu jesli był dosyć silny fizycznie . Potem go widywano , mogło się zdarzyć że taki człowiek pod wpływem szoku jakiego doznał orientując się ze został pogrzebany żywcem wariował i mordował potem ludzi , których spotkał na swej drodze .Reszta to wiadomo ktos powiedział że widział zmarłego obok swojego domu jak szedł , drugi widział jak zabijał jakąś kobietę jak doszło do zabójstwa , trzeci tez powiedział że widział to zdarzenie i zmarły miał kły , następny znowu że potem odleciał na skrzydłach itd . Mamy wampira.
Napisane przez hogan - 24-10-2014, 13:37
Co znalazłam w necie:

Na pytanie nadesłane przez Czytelnika odpowiada Roman Zając - biblista i demonolog z KUL.

Specyficznym starotestamentowym terminem, utożsamianym z nazwą demona rodzaju żeńskiego, jest Aluqa(h). Nazwa ta występuje tylko raz na kartach Biblii w Prz 30, 15. Na ogół tłumaczy się to słowo jako "pijawka", R. S. Hendel w "Dictionary of Demons and Deites" (DDD) podaje jednak tłumaczenie "vampire" czyli wampir. Według niego Aluqa(h) jest odpowiednikiem "wampirzyc" z wierzeń staroarabskich, takich jak złowrogie Gul czy Si'lat. Ze względu jednak na różnorodność tych istot w folklorze staroarabskim, trudno mówić o wyraźnych paralelach. Odnaleziony fenicki amulet z Arslan Tas zawiera zaklęcia przeciwko demonowi, który jest określony jako "lhst lmzh" (ssący krew). Nie wydaje się jednak, aby ten fenicki demon był identyczny z aluqau(h), zaś odkryte zaklęcie wyjaśnia raczej fakt, że insekty mogły być utozsamione z siłami demonicznymi.
Nic więcej o wampirach Biblia nie mówi, a i samo słowo aluqa(h) niekoniecznie musi oznaczać wampirzycę. Pochodzenia wierzeń w wampiry należy więc szukać gdzie indziej.
W Biblii znajduje się zakaz spożywania krwi (np. Kpł 17,10. 13 por. Dz 15, 20), co wiąze się z przekonaniem, że jest ona tożsama z życiem. Być może miało to jakiś wpływ na wizerunek wampira, ale ja nie przeceniałbym tego wpływu. W każdym razie wyobrażenie sobie istoty, żywiącej się wyłacznie ludzką krwią, musiało budzić szczególny lęk.
Klasyczna definicja wampira utożsamia go z duchem zmarłej osoby lub jej trupem, ożywionym przez własnego ducha lub demona, który w nocy powraca, żywiąc się krwią ludzką, dzięki której podtrzymuje własną egzystencję. W tradycji ludowej wampir to osoba przedwcześnie zmarła gwałtowną śmiercią lub której pozaziemskie życie nie jest szczęśliwe, ktoś , kto jest czarownicą lub czarownikiem, wilkołakiem, heretykiem, dzieckiem z nieprawego łoża zrodzonym z rodziców bękartów, każdy, kto został zabity przez wampira i wszelkiego rodzaju wyrzutki społeczne. Dopiero w powieściach grozy pojawia się pogląd, że wampir może wybrać kogoś i uczynić go wampirem przez danie mu do wypicia własnej krwi, czyli "obdarowanie nieśmiertelnością". Mit wampira związany jest z obawą przed zmarłymi i ich powrotem, z pierwotnym wierzeniem, wedle którego zmarli muszą rzekomo wieść własne życie w grobach, budowanych w tym celu jako rodzaj domów mieszkalnych. Dwa podstawowe tematy - krew i śmierć oraz ich wzajemne powiązania leżą, jak się wydaje, u podstawy mitu wampira, postaci z której archetypami spotkać się można już w świecie klasycznym. W tradycji greckiej i rzymskiej krążą częste wzmianki o podobnych wierzeniach, oprócz rytuałów i praktyk obrzędowych, które wykazują, że obu kulturom nie była obca obawa przed "powracającymi" duchami, demonami dręczącymi żywych i wypijającymi ich krew.
Określenie "wampir" jest niewątpliwie pochodzenia słowiańskiego, odnajdujemy je w różnych formach takich jak "upiyr" po rosyjsku, "upier", "wąpir", "wąpierz" (po polsku), "vepir" (po bułgarsku) itd.
więcej tutaj: kosciol.pl/article.php?story=20040328134625752
Napisane przez Siwy - 24-10-2014, 12:53
(24-10-2014, 12:41)hogan napisał(a): Energetyczne zostawmy na inny temat, który także jest na forum ale piszesz o Drakuli i o kimś takim, czyli o Nim, co wysysa krew... no ok!
Niech tak będzie ale skąd pomysł na to, że wysysa krew jeśli to by była nieprawda. Dlaczego na przykład nie wymyślili, że chodzi
i rozpruwa ludzi jak Kuba Rozpruwacz? No załóżmy i co? Skąd ten wymysł na te pałające krwi wampiry? zhm

 No tego to nie wiem. Konkretny drakula to tysiące wbijał na pal i chyba przez to stał się symbolem zła, okrucieństwa itd.
A to wysysanie, pewnie z jakiejś legendy wierzeń. Generalnie to nie bardzo tym się interesowałem, bo o konkretnym Drakuli to kiedyś troszkę czytałem i oglądałem takich popularno naukowych filmów.
Ten wątek ma jeszcze 10 odpowiedzi. Przeczytaj całość.