Podgląd wątku (od najnowszej odpowiedzi) |
Napisane przez hogan - 18-09-2022, 5:08
|
A ja mam wrażenie, że Ty mylisz pojęcia Wpierw pisaliśmy o tym, że wieczność nie ma początku i końca(Ty pisałeś), no i ja w sumie z tym się zgadzam ale też nie tak do końca, bo wieczność to określenie... względne? Nazywamy coś wiecznym, czego nie znamy początku ale nie oznacza to, że owego początku coś nie miało. Mogło mieć ale nasza pamięć, życie, nie sięga tak daleko. A nieśmiertelny, no trzeci raz powtórzę, to ktoś, kto może urodzić się śmiertelnikiem ale coś spowoduje, że stanie się nieśmiertelny. Co do rozrywania bomb, też kiedyś o tym myślałam i dlatego uważam osobiście, że możemy być co jedynie nieśmiertelni ale na pewno nie wieczni. A więc możemy żyć w nieskończoność(mimo, że wiemy kiedy się urodziliśmy) ale jak bomba walnie, to umieramy a więc warunkiem nieśmiertelności, byłaby ostrożność. Wieczny, to by musiał inaczej być zbudowany niż obecnie, bez ciała fizycznego. |
Napisane przez polliter - 17-09-2022, 23:51
|
Cytat:Dopóki ktoś nie ugryzie, nie możesz żyć wiecznie ale po zamianie w wampira, stajesz się nieśmiertelny. Dokładnie tak!!! Ale nie wieczny. Już olejmy tę utratę głowy. A jak Cię granat rozwali na malutkie elementy? A jak spalą Twoje ciało? Ba, rzucisz się pod pociąg i nie będzie co zbierać? Jak wtedy być nieśmiertelnym??? Nie wspomnę nawet o byciu wiecznym, bo jak mówiłem wcześniej, to niemożliwe u człowieka. Po prostu mylisz pojęcia. Czym innym jest bycie wiecznym, a czym innym bycie nieśmiertelnym. Wieczny jest Bóg (według wierzeń), wieczny jest czas, bo nigdy nie powstał, po prostu istnieje, wieczna jest natura i jej cykl. Człowiek może być najwyżej nieśmiertelny (oczywiście, nie może, ale przypuśćmy, że kiedyś będzie mógł), ale nigdy nie będzie wieczny, więc nigdy nie będzie żył wiecznie. |
Napisane przez hogan - 17-09-2022, 14:29
|
Z filmem to tylko przykład abyś zrozumiał o co mi chodzi, no i nadal podtrzymuję to, co napisałam. Lambert... wolę jak już, Adriana Paula Hewett'a i on w serialu był nieśmiertelny. Jak nikt głowy by mu nie ściął, to by żył cały czas, po wieczne czasy. I to jest właśnie nieśmiertelność. Miał ten minus, no bo to film tylko, że jak głowa spadnie, to już się nie odrodzi ale załóżmy, że w rzeczywistości, nie chodziłoby o głowę, to taka osoba mogłaby żyć wiecznie, bez końca, po wsze czasy a nawet jak Ziemia przestałaby istnieć, on nadal by żył i to jest nieśmiertelność. W pewnym stopniu, byłoby to jak choroba, jak przeklęcie, bo co by nie zrobił, to i tak by żył. Albo tak jak wampiry, no daję przykłady filmowe, bo jak wiemy nieśmiertelność ani wieczność nie istnieją. Dopóki ktoś nie ugryzie, nie możesz żyć wiecznie ale po zamianie w wampira, stajesz się nieśmiertelny. |
Napisane przez polliter - 17-09-2022, 12:01
|
Cytat:A nieśmiertelność Naoglądałaś się filmów. Nieśmiertelność z definicji, nie ma pułapu, po prostu nie umierasz, żyjesz bez końca. Lambert w filmie "Nieśmiertelny" nie jest tak naprawdę nieśmiertelny, skoro można go było zabić. Zresztą polski tytuł wprowadza w błąd, bo film w oryginale wcale nie nazywa się "Nieśmiertelny", tylko "Highlander", który można przetłumaczyć jako "góral", "człowiek z gór" itp. Jak zwykle Polacy popisali się twórczym tłumaczeniem tytułu filmu. Przykładem nieśmiertelności jest opowieść o hrabim Saint-Germain, który ponoć wciąż żyje wśród nas i nigdy nie umarł. Jeśli kogoś można zabić to nie jest nieśmiertelnym, bo przeczy to definicji tego słowa. Jest śmiertelny, może długowieczny, oporny śmierci, odporny na rany, ale nie nieśmiertelny. Cytat:Wiecznie żyć, czyli nie umierać bez względu na wszystko, nawet jak by nas TIR przejechał dziesięć To właśnie jest nieśmiertelność. Wieczność to coś innego. To jak matematyczna linia prosta, która nie ma początku ani końca. |
Napisane przez hogan - 15-09-2022, 19:17
|
Widzę to inaczej. Wiecznie żyć, czyli nie umierać bez względu na wszystko, nawet jak by nas TIR przejechał dziesięć razy a na dokładkę, ktoś wywaliłby w nas z pięć magazynków z broni, która rozrywa na strzępy. A nieśmiertelność to życie do jakiegoś pułapu, na przykład jak w filmach, do ścięcia głowy. Nie ma znaczenia od kiedy tacy się staniemy lub czy ktoś miał lub nie miał początku. |
Napisane przez polliter - 15-09-2022, 17:20
|
(15-09-2022, 15:55)hogan napisał(a): No nie do końca tak oczywisty, bo może znajdą coś na wieczne życie Nie ma czegoś takiego jak życie wieczne, bo wtedy nie moglibyśmy narodzić. Nawet gdybyśmy nigdy nie umarli to nie będziemy żyć wiecznie, bo wieczność nie ma początku, ani końca, a każdy z nas ma jakiś początek (narodziny), czyli odpada nam cały czas przed naszymi narodzinami (a to spoooooooro czasu). Nie można tego nazwać życiem wiecznym, raczej nieśmiertelnością, a to robi różnicę. |
Napisane przez hogan - 15-09-2022, 15:55
|
No nie do końca tak oczywisty, bo może znajdą coś na wieczne życie |
Napisane przez polliter - 15-09-2022, 11:43
|
Dokąd zmierzam? Do śmierci, to oczywiste. Kwestia leży tylko w drodze, w tym jak ją przejdziemy, ile nam ona zajmie, jakie przeszkody spotkamy, które rozwidlenia wybierzemy, jakich dokonamy wyborów, ale sam cel tej podróży jest jasny i oczywisty. |
Napisane przez hogan - 14-09-2022, 14:34
|
(14-09-2022, 9:37)bonaparte napisał(a): Prowadzę bezcelowe życie. No jaja se robisz?! Twoje życie z tego co ja wiem, to liczne światowe podróże! Może to Twój cel a może celem są miejsca, które zwiedzasz albo celem może być samo podróżowanie i osiągnięcie na przykład określonej liczby podróży lub jednego najbardziej wyjątkowego dla Ciebie. jeruka9 napisał(a):@bonaparte Każde życie ma jakiś cel. Obydwa do spełnienia i tego Ci życzę Zenobia napisał(a):Ja zmierzam do najwyższego poziomu "Piramidy Maslowa" (jestem w trakcie)... a gdy już poczuję się spełniona- to już chyba prosto tylko do urny. Moim koślawym okiem stwierdzam, że już jesteś na szczycie ale nie wiem co tam chowasz w zanadrzu swoich celów Mój cel najważniejszy, to dorobić się domu nad samym jeziorem i przy okazji z basenem, no i stabilność finansowa zwłaszcza na starcze lata i wtedy podróże. |
Napisane przez satox - 14-09-2022, 12:01
|
@bonaparte Każde życie ma jakiś cel. Ja chciałbym być najlepszym programistą i się wyleczyć. To moje cele. |
Ten wątek ma jeszcze 10 odpowiedzi. Przeczytaj całość. |