Liczba postów: 2,206
Liczba wątków: 21
Dołączył: 01 Sie 2014
Reputacja:
81
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: europa
Lubie wschody slonca i poranki , budzenia sie do życia wszystkiego co odpoczywało a zwłaszcza szczebiot ptactwa , jak mieszkałem na wsi , to wcześniej wychodzilem z kawa i papierosem na podwórko aby posłuchać radosnego szczebiotu ptactwa , wdychać czyste powietrze , czasem chodziłem boso po rosie , a moje kochane psiska zaczepiało mnie aby zanim się pobawić , takich spraw sie nie zapomina , był to wspaniały czas.
Wschód słońca to życie , to nowy dzień pełen zagadek i nie przewidywalnych wieści lub zdarzeń .
Zachód to czas przygotowania się do odpoczynku po trudzie dnia codziennego , wieczór to plany na jutro , to także podsumowanie mienionego czasu - dzionka
Bez wschodu nie będzie zachodu słońca , oba sa piękne z wskazaniem na wschód słońca .
Obecnie mieszkam w bloku ,jak zawsze wstawałem wcześniej i teraz to takze czynie , często wychodzę na balkon o ile to możliwe , bo podemna mieszkają ludziska którzy chyba pala papieroch non stop , smrod dymu papierosowego jest nie do zniesienia a jak gotują żarcie to idzie się z zygać , oto radości życia w bloku
Liczba postów: 64,553
Liczba wątków: 3,242
Dołączył: 06 Lip 2014
Reputacja:
753
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia- Orneta
Jak rano wstaję, to zawsze cieszę się gdy odsłaniam okno, jak promienie słońca próbują wedrzeć się do
domu. Nie bardzo mam jak obserwować wschód słońca ale myślę, że jest tak samo piękny, jak zachód.
Zachody słońca uwielbiałam podziwiać w Gdyni nad morzem. Mogłam tak przesiedzieć kilka godzin.
W sumie więc, cieszy me oko, jedno i drugie.
Liczba postów: 4,081
Liczba wątków: 31
Dołączył: 13 Wrz 2016
Reputacja:
235
Płeć: Tajemnica
Lokalizacja: Na granicy
Dużo z tego, co napisał Martin, sama bym napisała.
Pamiętam taki piękny wschód, w bardzo mroźny, grudniowy ranek.
Liczba postów: 12,311
Liczba wątków: 666
Dołączył: 28 Lip 2014
Reputacja:
589
Płeć: Mężczyzna
Wole zmierzch. Świt mi się kojarzy z stawanie do pracy.