Liczba postów: 64,553
Liczba wątków: 3,242
Dołączył: 06 Lip 2014
Reputacja:
753
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia- Orneta
Zawsze znajdzie się ktoś o podobnym głosie ale nigdy nie będzie to co oryginał.
Trochę to dziwne, bo zawsze za tego pierwszego uznaje tego, kto zaistniał medialnie.
Powiedzmy przykładowo, że będzie mężczyzna, który śpiewa sobie w domu i ma z 40 lat i tak śpiewa
odkąd sięga pamięcią ale na scenie pokazuje się chłopak w wieku 25 lat i ma taki sam niemalże głos.
Ktoś posłucha, polubi tego wokalistę dwudziestopięcioletniego i przypadkiem usłyszy jak mężczyzna
wcześniej wspomniany, ten czterdziestoletni śpiewa, to powie: "Słuchaj, on śpiewa jak tamten młody".
Nikt nie powie,że to ten młody śpiewa jak ten starszy mężczyzna, mimo ze śpiewa 15 lat dłużej i to
tylko dlatego, że ten starszy nigdy nie zaistniał medialnie... smutne to...