01-12-2019, 18:37
Wiecie? Byłam na weselu akurat jak był jakiś mega ważny mecz ale to było jakieś 20 lat temu. Obok sali weselnej, dosłownie za ścianą był bar. Możecie wierzyć lub nie, ale wesele przeszło na bar razem z młodymi
orkiestra musiała grać ale na sali zostali tylko Ci co woleli bawić i pić. Aczkolwiek większość była poza weselem. Właściciel baru był zachwycony bo mimo że towarzystwo było wesołe to piwo każdy sobie tam kupił

